Dzisiaj nie będzie notki, ale za to będą moje przemyślenia na temat 518 rozdziału BLEACH. Jeżeli ktoś nie czyta mangi proszę nie czytać treści tej notki, bo zawiera mega spoiler.
~Lucy, Ulquiorra będzie na 100% ale zastanawiam się też nad nie wymienionymi przez ciebie członkami espady. Ale to się jeszcze zobaczy.
W niebie będą aniołki :) I będzie jeden taki aniołek co na aniołka nie wygląda :3
~Sapvira, to opowiadanie tylko wydaje się takie obszerne. Fabuła opowiadania jest rozległa, ale ja skupiłam się na głównym wątku, czyli zakazana miłość między aniołem i demonem. Oczywiście będą też wątki poboczne, ale nie przysłonią one tego głównego. Poza tym nie chciałam z tego opowiadania robić tasiemca.
PS: Przejrzałaś mnie.
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Odnośnie 518 rozdziału...
Chapter zaczyna się od 'Urahary TV' gdzie tytułowy sklepikarz zdaje transmisię z Hueco Mundo, że nic im nie jest i wszyscy są bezpieczni. Potem do rozmowy włączają się Inoue i Chado. Oczywiście Ichigo się cieszy. Jednakże... nagle do namiotu wchodzi ktoś jeszcze i... to jest Grimmjow (przypuszczalnie), chociaż ja na bank stawiam, że to on, co tylko potwierdza jego ręka a konkretnie ubranie. Przecież Grimm nosił tak podwinięte rękawy. Poza tym Kubo tak rysuje postaci, że można poznać je po samej sylwetce. Spójrzcie:

(lol, ale Inoue i Sado go załatwili XD)

Fani Grimmjowa mogą się cieszyć. Ja w sumie też się cieszę. Grimmjow jest taką postacią, która zasługuje na powrót (chodziaż osobiście wolałabym Ulquiorrę, ale szansa na jego powrót jest znikoma, bo obrócił się w proch) Tak czy inaczej, jest (przypuszczalnie) Grimmjow i jego układ z Uraharą. Swoją drogą, coś czuję, że Kisuke obiecał mu, że jak im pomoże to załatwi mu walkę z Ichigo XD lol, już sobie wyobrażam reakcję Truskawy na to, że Kisuke ustawił mu walkę z Grimmjowem.
Idąc dalej... Ichigo chce żeby Oshō zabrał go do miejsca, w którym będzie mógł przekuć swój miecz w podobny. Wtedy Ichigo ląduje u... Kūkaku. Nie trudno sobie wyobrazić minę Ichigo na widok pomników Ganju trzymających materiał z napisem "witamy u Shiby Kūkaku " (...) Wkrótce po tym Ichigo udaje się do przeznaczonego miejsca, a przy Kūkaku pojawia się jej brat. Tutaj następuje patetyczna treść, potem Kūkaku woła trzy osoby i nakazuje powrót do treningu z jej bratem. Te osoby to... uwaga... Tsukishima, Ginjo i Giriko.

Nawet nie wiecie jaką miałam zaciesz jak zobaczyłam Tsukishimę




Brak komentarzy:
Prześlij komentarz